Mały Kłosek nie próżnuje i czasami podróżuje w różne miejsca.
Od stycznia 2017 roku #MalyKlosek uczestniczy w spotkaniach blogerek, które są organizowane przez
Izę.
Mały Kłosek jest co miesiąc, jednak to w marcu nastąpił przełom. Spotkania są tak inspirujące i motywujące, że teraz już wiemy, w jakim kierunku zmierzamy. Wiemy dla kogo będziemy pracować i kto najwięcej skorzysta z naszych rad. Oczywiście naszą stronę może odwiedzać każdy, jednak nasze treści będą skierowane do konkretnej grupy czytelników. Mamy wiele pomysłów na rozwój i spotkania w realu oraz Wyzwania on-line. #MalyKlosek rusza w świat. Nie tylko na spotkania w Bydgoszczy, ale także do innych miast Polski. Wiemy dokąd zmierzamy i co chcemy osiągnąć.
I to wszystko dzięki naszemu gronu, które spotyka się raz w miesiącu w pięknej restauracji
Spiżarnia w towarzystwie pysznej kawy i herbaty oraz wyśmienitych śniadań, z których nawet może wybrać #MalyKlosek, czyli *bez glutenu, *bez cukru i *bez nabiału.
Spotkanie trwa ok 3h i jest wypełnione co do minuty słowami :) Słuchamy, mówimy, pytamy, pomagamy, inspirujemy się, doradzamy ... w gronie TYLKO kobiet. Tak, kobiety potrafią sobie pomagać i te spotkania są tego najlepszym dowodem. Wszystkie pomysły rodzą się z chęci pomocy i naszych serc, które to hasło
organizatorki zawsze nam przewodzi.
Na pierwsze spotkanie, w styczniu, pojechałam bez przekonania. Tylko posłuchać i popatrzeć. A już w marcu wiedziałam, że zostaję tam przynajmniej do końca roku :), bo blogi to nie tylko świat on-line, ale prawdziwi i realni ludzie, którzy je tworzą.
Spotkania nasze są okazją do prawdziwych rozmów. Zadawania pytań. Szukania. Słuchania. Dzielenia się. Brania. I dawania. A
Iza robi to pięknie, kobieco, delikatnie, subtelnie, czyli to co sama prezentuje w relacji z innymi.
Partnerami spotkania byli:
Vichy i
La Roche-Posay.